Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anarion
Władca Utopii, Wojownik
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zaginiony stary ląd...
|
Wysłany: Czw 20:11, 04 Maj 2006 Temat postu: Posiadłość Margot Isilra |
|
|
Chatka jest to niewielka, aczkolwiek wewnątrz znajduje się wszystko, co potrzebne. Jest izba sypialna, kuchnia, coś w rodzaju salonu. W centralnej izbie stoi kominek. Na tarasie stoi stół i ławki, zapraszając zmęczone podróżą wszelkie istoty. Chatka ma ogródek, w którym można uprawiać warzywa, przypawy i lecznicze zioła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Czw 20:28, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Margot podjechała pod chatę. Zsiadła z Magica i przywiązała go do płotu. Orła puściła wolno, wiedziała, że kiedy go wezwie, on się zjawi. Usiadła na ławce i oglądała krajobrazy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Margot dnia Pią 20:46, 05 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Pią 14:34, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Margo wstała i wsiadła na jednorożca. Postanowił kupić jakieś nasiona.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Margot dnia Pią 20:47, 05 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Pią 14:47, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Podjechała pod dom. Wniosła do chaty nowe nabytki i udała się do ogrodu. Zasadziła najpierw zioła. Podlała je i zaczęła zakopywać nasiona warzyw. Gdy przyszłe pomidorki, ogóreczki i kartofelki były już w ziemi, podlała to wszystko i wezwała orła.
- O! Dzielny jesteś! Królik!! Będzie jedzenie na wieczór... - odniosła zdobycz drapieżnika do kuchni i puściła ptaka wolno. Wsiadła na wierzchowca i pojechała dalej oglądać Utopię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Margot dnia Pią 20:47, 05 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Pią 19:56, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Margot podjechała pod chatę. Zsiadła z Magica i przywiązała do kołka na tarasiku. Weszła do domu i poszła do kuchni. Przygotowała królika, upiekła go i zjadła. Po zaspokojeniu głodu weszłą do ogródka i podlała rośliny. Potem usiadła na ławce i zaczęła medytować Gdy skończyła, wsiadła na Magica i pojechała na targ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Pią 21:30, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Marg podjechała pod dom. Zrobiło się już ciemno i teraz Utopia nie wydawała się już tak śliczna i bezpieczna... Weszła do domu i rozłożyła nowe nabytki. Pelerynę powiesiła na wieszaku. Sztylet w pochwie i laskę zatknęła za pasek. Księgi i Małego Maga położyła na dużym stole. Rozłożyła tą o magii i zaczęła czytać. Umiała trochę magię, ale nie tak jak magowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Sob 11:50, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Margo obudziła się przy stole z magiczną laską w ręce. Podniosła się ociężale i wezwała orła. Po chwili przyleciał z myszką w szponach.
- Och, świetnie... Co mam z niej zrobić?! Koreczki? Uch, dobra, pójdę coś upolować...
Na początek przypiekła myszkę i ją schrupała Potem siadła na Magica i pojechała szukać jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Sob 21:39, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Margot podjechała pod dom. Przywiązała Magica do kołka i poszła do ogrodu. Podlała rośliny i wróciła do chaty. Postanowiła dalej zgłębiać tajemnice magii. Umiała dość dużo, ale z obrony, nie typu "zrobić coś z niczego". Potem ułożyła się do snu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Nie 10:17, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Margot obudziła się i ubrała. Przywołała orła. Przyniósł zająca.
- Świetnie! - oprawiła go, upiekła i zjadła. Potem wyszła przed dom.
Mgła... Niedobrze... Wsiadła na Magica i pojechała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Nie 11:36, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wróciła pod dom. Przygotowała zioła i położyła na słońcu, by wyschły. Potem podlała rośliny. Weszła do chaty i zaczęła medytację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Nie 18:34, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Margot przerwała i wyszła do ogrodu. Podlała rośliny bardzo starannie i postanowiła znaleźć coś do jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Wto 14:40, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Margot wróciła do domu. Schowała pozostałe ryby i pojechała do pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Czw 14:57, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Margo podjechała pod dom. Zsiadła z jednorożca i weszła do chaty. Zjadła pozostałe ryby i poszła do ogródka. Zebrała wysuszone zioła i położyła na stole. Znalazła duży płaski kamień i zaczęła je rozcierać na proszek. Wsypała go do małego woreczka, który zrobiła ze skóry królika. Potem uniosła ręce i zaczęła odmawiać skomplikowane formułki. Gdy skończyła zawiązała woreczek i przyczepiła do paska. Potem weszła do domku, padła na łóżko i zdrzemnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Pią 21:22, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Margo przbudziła się i wyszła. Siadła na Magica i ruszyła do kliniki,]
OOC: nasz klient nasz paaaan :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Nie 10:43, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Margot wróciła do domu i wezwała orła. Przyleciał ze zdobyczą - kuropatwą. Margo wzięła ją, odarła z piór i upiekła. Gdy ptak był gotowy, elfka zjadła go ze smakiem Potem poszła do ogródka. Wyrwała chwasty, sprawdziła stan roślinek (były już całkiem duże) i na koniec podlała wszystko obficie. W końcu udała się na spoczynek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|