Utopia World

Anarion

Dom Annie jest przytulny i miły. Chociaż ona woli mrok, ten dom jest jak narazie jej jedynym ratunkiem przed ukryciem się w cimnościach i odrzuceniem przez świat. Pragnie właśnie w tym domu się zmienić i zaprzyjaźnić.

Annie

Annie weszła d domu.
-To wreszcie mój dom powiedziała.

Annie

Annie podrapała się po głowie.
-Co ja właściwie miałam zrobić?- szepnela do siebie- A pójść do pracy!- krzyknela i wyszła z domu.

Irial

OOC:Czy coś zle ? jak nie to ja sie wynosze..spokojnie wystarczy powiedziec..

Anarion

OOC:

Foxburr

Fas postanowił zwiedzić okolicę. Najbardziej spodobał mu się mały drewniany domek. Postanowił zajrzeć do właścicielki. Zapukał

Foxburr

"Chyba jej nie ma - pomyślał - no nic, przyjdę później"

Annie

Annie wróciła do domu. Była zmęczona ale szczesliwa. Poczuła miłą atmosfere. Poczula ze sie zmienia.

Annie

"Młoda" elfka postanowiła się przewietrzyć. Wyszła z domu

Annie

Annie wróciłą do domu. Zaprowadziła Nike do małej stajenki i weszła do domu. Zasnela.

Annie

Annie przeciągnęła się na swoim łóżku.
-Dzien dobry Utopio- szepnęła, ubrała się i wskoczyła na Nike.
-Nika do miasta- powiedziała i juz jej nie było widać.

Annie

Annie wstąpiła do domu tylko na chwilkę. Wziela wedke i przynęta. Poszłą nad jezioro.