Utopia World

Aeglos

-Według czasu utopijskiego 1675, według czasu międzyświatowego 3892 GK, według czasu tego twojego wszechświata... wy to chyba nazywacie średniowieczem, ale nie mieliście wtedy magii.

Aeglos

Aeglos popatrzyła na najwyraźniej uderzonego tą informacją człowieka i pomachała, by zwrócić jego uwagę.
OOC: Margot, nie uprzedzaj się... Jest miły, jak się go dokładniej pozna.

VIA/KTA

- Średniowiecze? Cofnąłem się o ponad 500 lat... a tak przy okazji nie mamy magii, mamy za to elektronikę i technikę. Mam pamiątkowe zdjęcia z Paryża, chcesz zobaczyć? - powiedział Armand (już nie wiem jaki jest od tego skrót) i pokazał fotografię. Na pierwszej jest Wieża Alexandra Gustava Eiffela, na drugiej katedra Notre Dame z tyłu, na trzeciej z przodu, na czwartej Luwr, na piątej Le Tour Montparnasse.

VIA/KTA

- Byłbym zapomniał... jeszcze Mont Saint Michel niedaleko Lille, które należało do mojej rodziny.

Aeglos

-Piękne! Chciałabym to zobaczyć w rzeczywistości.
OOC: zdrobnienie? Armanduś, Armuś, Armo, Armandulek... Very Happy

VIA/KTA

- Ale w Utopii jest spokojnie, cicho... już sam nie wiem, co jest lepsze - rozwój magiczny czy techniczny? My wybraliśmy techniczny... na Ziemi powinien być teraz rok 1460. To Tokio z 1992 roku, a następne to Nowy Jork z 1995 roku.

Jak widzisz, na Ziemi jedna osoba przypada na jeden centymetr kwadratowy.
Pomyślał sobie:
"Skoro w Utopii czas płynie nieco wolniej, sprawdźmy... 1460 na Ziemi to 1675 w Utopii. Przesuńmy datę na Ziemi do 1997, to data w Utopii to... chyba 1711, chociaż nie wiem. Rok 1800 w Utopii to... 2779 na Ziemi? Ciekawe, przecież czas to jednostka uniwersalna dla każdego miejsca, więc czas powinien płynąć w tempie jednolitym. Chyba że Utopia ma szybsze tempo obrotu wokół swojego słońca. Ech, boję się o to, gdyż technika tu nie jest wystarczająco rozwinięta, żeby zrozumieć coś takiego jak całkowite zaćmienie słońca, albo coś... teraz jest tu burza. Wiem że dożyję w Utopii do około 1850 gdyż tutaj, w wyniku wolniejszych obrotów wokół gwiazdy Utopii, czy jak to się tam nazywa człowiek żyje więcej, ale wtedy na Ziemi będzie 3000... gdybym przed 1850 rokiem wrócił na Ziemię, wróciłbym do 1997 roku, a w takim razie 1675 w Utopii był mi przeznaczony... tylko po co?"

Aeglos

-I wy na Ziemi wchodzicie na te setne piętra? Musicie być nieźle wysportowani... My preferujemy małe wille. Ale muszą być na Ziemi strasznie liczne rodziny, że mieszkają w takich budowlanych gigantach.

Al

Urżnięty Alvin wszedł do salonu, rzygając i śpiewajac na przemian:
-Leci bocian ponad lasem, wymachuje swym... BUEEEEEEEE... Idą zbóje idą zbóje po kolana mają... BUEEEEEEEEEEEEE... Hej w gondoli, hej w gondoli młoda para się... BUEEEEEEEEEEEEEE... Na chodniku leży glizda, na chodniku leży glizda, bo ją bardzo boli... BUEEEEEEEEEEEEEEEEEE

VIA/KTA

- Mamy elektryczne urządzenia które nas tam podwożą. A wieżowce są wykorzystywane do wielu innych celów. Wille też istnieją, np. dom w którym mieszkam to idealna reprodukcja mojego domu na Ziemi.

VIA/KTA

Armand popatrzał na Alvina i walnął się w czoło.
- Niet... gdyby na giełdzie papierów wartościowych kupić mu akcje gorzelni, nawet nie myślę, jak by się to skończyło...

VIA/KTA

A do Aeglos powiedział:
- Rzeczywiście liczne, coś około 7.500.000.000 osób na całym świecie.

VIA/KTA

Armand wrócił z toalety.

Al

Alvin zerzygał sie do kominka i padł jak nieżywy.

VIA/KTA

- O, nie... ten debil zgasił ogień w kominku! Na dworze jest zimno, pada i błyska, jest wieczór, a ja chcę kominek... Gevie! - krzyknął do wyczarowanego kościeja - posprzątaj kominek, posprzątaj go z kominka i rozpal ogień!

VIA/KTA

Sam Armand popatrzał pretensjonalnie na leżącego.