Utopia World

Aeglos

-Więc jak? Kontynuujemy? Będę na równinie- powiedziała Ae i zdeportowała się.

l0r4k

Otto przyleciał na smoku wraz z Irial.

Irial

-Ach jaki piękny widok-zbiliżyła się do Otta.

l0r4k

Posiedzieli sobie godzinkę, *buzi, buzi* i narazionko.

Irial

OOC:XD może byśmy pogadali o czymś..ty tylko buzi chcesz Razz

l0r4k

OOC:lol, a o czym??

Irial

OOC:niewiem..opowiedz mi o czyms XDna przyklad pogadajmy o koniach albo o wojsku ;p

Irial

-Czemu wybrałeś oddział piecchoty?A tak wogóle byłeś odwiedzić dzisiaj swojego konia..?Jeszcze pare dni i będziesz mógł go zabrać Smile

l0r4k

-Konia.Hmmm...Konia jeszcze nie bylem odwiedzić, ale pójdę. Do pichoty poszedłem bo te nędzne pokraki potrzebują dowódcy, a ja nie jestem dobry we kawalerji.Wiesz co, zaraz wrócę.
Albo właściwie to *cmok* chodź, odprowadzę Cię.

Foxburr

Fastolph zdeportował się w góry. Posiedział pod konarem chwilkę i oglądał niebo

Aeglos

Aeglos pojawiła sie przy konarze.
-Przepraszam, ze przeszkadzam- zwróciła uwagę Fastolphowi.- ale Gilraen czeka na ciebie w wojsku. Chce się naradzić.

Foxburr

Elf zagwizdał po Kolca. Po jakimś czasie (krótkim, tresowane zwierze Twisted Evil

) smok przyleciał. Bawili się w aportowanie, Kolec jest w tym dobry. Czas fajnie płynął. Po trzech godzinach Fastolph zasnął

Foxburr

Fas obudził się, wskoczył na smoka i poleciał dalej wzwyż i dalej w głąb w góry Very Happy

Aeglos

Aeglos zdeportowała się.

Irial

Irial zeskoczyla z konia zaczęła chodzić koło konaru.Nagle jej noga osunęła się i zaczęła spadać w dół.W ostatniej chwili złapła sie konaru.Chwycila kartke napisala pare słów i przypieła orłowi do nogi zagwizdala i czekala na ratunek.

Zaczęla krzyczeć
-POMOCY !! ZARAZ SPADNE !!