Utopia World

Irial

Po drodze Irial weszla do gospody bo bardzo glosno burczalo jej w brzuch zamowila rosol i zjadla zaplacila 5 dukaow wsiadla z powrotem na konia i odjechala

Anarion

OOC: Aeglos, Fas napisze potem, bo teraz strasznie mu się foru mwiesza

Aeglos

OOC:ok, poczekam.

Melawen

Melawen przyszła do swojej nowej pracy. Pomyślała, że jest tutaj bardzo głośno. Mnóstwo gości, dużo zamówień i ciężka praca - tak zapamiętała pierwszy dzień w Utopia World. Gdy większość podróżników poszła, Melawen umyła naczynia i poszła.

Aeglos

Aeglos weszła do gospody i poczekała z wyborem stolika na Foxburra, który miał zaparkować smoki Very Happy

.
OOC:no, to czekam. Pewno też problemy techniczne, jak mi.

Aeglos

OOC: chyba dziś już Foxburr nie wejdzie na forum Crying or Very sad

. Jutro tu wrócę, jeśli rodzice mi nie dadzą szlabanu na komp. Jeśli nie wrócę, proszę zaczekać na mnie Crying or Very sad

.

Foxburr

Fas zaparkował smoki (lol lol lol) i wszedł do gospody -Sorka, że tak długo, ale wiesz, korki były Smile

-zaśmiał się. Usiadł i zapytał-czego się napijesz?

Aeglos

-Wody. Piwa nie pijam. A ty?

Foxburr

Może być woda. -Barman, 2 wody!- krzyknął. Niebezpiecznie długo zapatrzył się w jej oczy. Odwrócił wzrok

Aeglos

Aeglos się zaśmiała.
-Czytałeś w myślach? A może wyczytałeś tam coś na swój temat, i dlatego tak się czerwienisz Embarassed

? Ja jeszcze nie umiem czytać w myślach. Może mnie nauczysz?

Foxburr

OOC: a ja umiem? ok, moge umiec Very Happy

-Taa, niedawno się nauczyłem- zaśmiał się - a co miałem wyczytać o sobie?-zapytał tajemniczo

Aeglos

- Że cię lubię. Więcej nie wiem. Na pewno na jakimś tam poziomie świadomości jest coś więcej o tobie, ale mnie nie interesuje medytacja, i te sprawy, więc więcej chyba nie wyczytasz.

Foxburr

Uśmiechnął się. -A może spróbujesz wyczytać o czym ja myśle?

Aeglos

-Przecież mówiłam, że nie umiem. Ale spróbować nie zaszkodzi.
Aeglos się mocno skupiła. Zamknęła oczy i ujrzała zamazany obraz. Po chwili odpowiedziała:
-Dwie mgliste postacie w budynku. Chyba elfy.

Foxburr

-Ciekawe, ciekawe. Nieźle ci idzie - powiedział - może sie gdzies przejdziemy?