Utopia World

Anarion

Dom znajduje się na uboczu, wśród drzew. Duży ogód. Ma wesołe, jasne kolory.

Melawen

Melawen wolno szła po ścieżce. Ptak odbił się od jej ramienia i przez otwarte okno wleciał do domu. Usiadł na brzegu małego stołu i przyglądał się jej, jak czytała.

Melawen

Dziewczyna skierowała się za dom. Przekopała ziemię i zasadziła warzywa, które kupiła niedawno. Podlała wszystko i padła na trawę zmęczona. Po chwili odpoczynku zgrabiła suche liście sprzed domu. Potem zabrała się za studiowanie ksiąg.
Po jakimś czasie wyszła.

Vanille

Vanille podeszła do drzwi i zapukała.

Vanille

Vanille pomyślała sobie, że skoro wczoraj nikogo nie zastała, to może dziś jej się uda. Zapukała.

Melawen

Melaen szła po ścieżce do drzwi. Zauważyła, że ktoś pzry nich stoi. Podeszła bliżej.
- Witaj, co cię sprowadza do tego domu? - spytała.

Melawen

Melawen poszła do pracy. Wcześniej jednak podlała rośliny.