Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Foxburr
Władca Utopii, Mag
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa Klerion
|
Wysłany: Śro 17:41, 03 Maj 2006 Temat postu: Ogród Celebrimbora |
|
|
Ogród założył Celebrimbor, ojciec Anarion i Foxburra, Wielki Władca Utopii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Irial
ogrodnik, stajenny
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu..
|
Wysłany: Pią 20:45, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Irial weszla w ogrodniczkach i chustce na glowie.Była ogrodniczką zdolna ,,Ale piekny ten ogród ciekawe czy sobie poradze''zauwazyla paru chawstow ktorych się pozbyła z korzonkami.Po podlewala wszystkie kwiaty.Zgrabila niektore liscie ktore opadly na ziemie.Powyrywala uschle liscie u roslin.Po paru godzinach wyrywania i pielegnowania kazdej pokolei roslinki irial wyszla z ogrodu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Sob 12:07, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Margot jadąc zauważyła, że znalazła się w ogrodzie władców. Był piękny. Zsiadła z rumaka i prowadząc go za złotą grzywę doszła do altanki. Przysiadła w niej i podziwiała, jak żyją królowie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
medyk
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alehandria
|
Wysłany: Sob 12:13, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Margot spojrzała w górę. Wzięła Magica i powęgrowała do zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irial
ogrodnik, stajenny
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu..
|
Wysłany: Sob 15:35, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
/dziewczyna zsiadla z konia przed brama przywiązała go do drzewa i weszla do ogrodu rozgladajac sie czy ktos tu czasem jest.(niewiem jak )skosiła trawe i podlala kwiaty.Kiedy wyrywala chwasty z rabatek kwiatow cicho sobie podspiewywala piosenke ktorą śpiewala jej Agrola kobieta ktora ją przygarnęła.
-Twój los już napisany jest a ty się ciągle starasz..za twoje daremne staranie czeka cię kara..czeka cię kaara..
Wstala i usiadla na kamyky przypominala sobie czasy dziecinstwa.Pobiegla do konia odwiązala go i pojechala do pracy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxburr
Władca Utopii, Mag
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa Klerion
|
Wysłany: Sob 18:09, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Elf wszedł do ogrodu. Podbiegł do smoka, wylegującego się na trawie. -Witaj, Kolec! - poklepał smoka po pancerzu - masz ochotę polatać? Zionięcie ogniem w powietrze Fas uznał za odpowiedź, więc usiadł na jego grzbiecie i polecieli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anarion
Władca Utopii, Wojownik
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zaginiony stary ląd...
|
Wysłany: Pon 18:31, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Gilraen przyszła do ogrodu. Jej długo suknia suneła po trawie. Usiadła a altance o otworzyła ksiązkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irial
ogrodnik, stajenny
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu..
|
Wysłany: Pon 18:34, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna weszla do ogrodu podlala kwaity przystrzygla trawe i pozrywala suche liśćie pozatym pozamiatal w altance i nalała świezego nektaru do dzbanu powycieala szklanki nagle zauwazyla Gilraen
-Witam !-uśmiechnela sie promiennie.Hmm..chyba sie zaczytala nie przeszkadzam...WSiadla na Cadoca i pojechala do stadniny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anarion
Władca Utopii, Wojownik
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zaginiony stary ląd...
|
Wysłany: Wto 14:42, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Gilraen skończyła lekturę, zamknęła książkę i wróciła do zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irial
ogrodnik, stajenny
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu..
|
Wysłany: Wto 20:31, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Irial zostawila Cadoca przed bramą zauwazyla łajna zwierząt.Posprzątala je.Podlala kwaity i powyrywala uschle liscie.Skrócila trawe.Wzięła sadzonki dziwnych niebieskich kwiatow zasadila je koło kamienia,kolo jeziora.Nagle pod jednym drzewem zauwazyla piękny pojedynczy kwait róży.,,Jest piękny''podlala go i stanela w altance,byla z siebie dumna ,,Ha ja jedna taki ogrod sprzątam podlewam skracam a nadal jest piękny..piękny''Poczuła słodki zapach kwiatow.Słyszala szum żrodła.Wskoczyla na Cadoca i pojechala przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irial
ogrodnik, stajenny
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu..
|
Wysłany: Śro 20:56, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Irial podlala wszystkie kwiatki i ,,swój'' kwiatek zauwazyla ze juz przekwita zerwala go i schowala do torby.Skrócila troszke trawe i pozamiatla liscie w altance.Wsiadla na Cadoca i pojechala do stadniny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irial
ogrodnik, stajenny
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu..
|
Wysłany: Sob 16:43, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Irial zeskoczyla z konia i popodlewala kwiaty i pozamitala liscie wiatr mocno wila jej w oczy.Zadbala o rozne rosliny i krzewy w ogordzie wkoczyla na swojego konia i pogalopowala do szkoly orężu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l0r4k
kucharz w Barze Wielki Kufel
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Tam, gdzie jest co jeść :D
|
Wysłany: Sob 16:48, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Otto od razu w ogrodzie ujrzał kłopoty.Co będzie, jeśli nadepnie na jakiś kwiatek??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irial
ogrodnik, stajenny
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu..
|
Wysłany: Nie 13:17, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Irial weszla do ogrodu od razu zaczęły ją kąsać meszki.Przystrzygła trawe i podlala kwiaty.Kiedy zamiatała altanke podśpiewywala cicho
-O płynna kusicielko pod lazurem nieba,twój złocisty przestwór przyzywa mnie,wzywa .Żeglowałbym po nim bez końca ,Gdyby nie lefie dziewczę,Które przyzywa mnie,wzywa ,I krępuje mi serce białymi jak lilie więzami,Których nie zerwać nie zdoła poza jednynym morzem.Na zawsze rozdartego między falami i puszczą.Kiedy skonczyla wyjechala z ogrodu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxburr
Władca Utopii, Mag
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa Klerion
|
Wysłany: Wto 17:46, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Fastolph wylądował w ogrodzie. Wyciągnął zza pazuchy Magiczne Uroki Mrs. Ferrery Konte i pochłonęła go lektura
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|